Boazeria… czy to nie brzmi jak słowo z poprzedniej epoki? Okazuje się jednak, że boazeria powoli wraca do łask, ale w zupełnie innym wydaniu. Chociaż coraz więcej osób decyduje się na tradycyjne deski, to właśnie boazeria angielska świeci teraz swoje triumfy. Wygląda świeżo, ładnie i bardzo elegancko, więc wiele osób decyduje się na jej montaż w swoim mieszkaniu. Jednak boazeria angielska to trudny temat.

Boazeria angielska – co to w zasadzie jest

Pierwsza boazeria angielska, jak się łatwo domyślić, pojawiła się w Anglii już w XVII wieku, kiedy to zaczęła pojawiać się na ścianach posiadłości i większych budynków. Obecnie ma postać bardzo dekoracyjnej, ozdobionej rowkami, wcięciami i geometrycznie porozkładanymi prostokątami płyta MDF, którą przyczepia się na ścianę. Najważniejszą zasadą zastosowania boazerii angielskiej jest ta, że nie powinna ona zajmować całej ściany. Przykleja się ją jedynie na maksymalną wysokość 1 m.

Lista zalet boazerii angielskiej jest bardzo długa. Najważniejsza jest oczywiście ta, że jest to rozwiązanie łatwe w montażu, jednak należy zwrócić uwagę na to, że ściany muszą być idealnie proste. Kolejny aspekt, który sprawia, że warto zamontować tego rodzaju boazerię jest fakt, że bardzo łatwo utrzymać ją w czystości. A przede wszystkim – jest szalenie elegancka, rozjaśnia każde pomieszczenie.

Boazeria angielska nie do każdego stylu

Boazeria angielska ma dwa oblicza. Pierwsze jest związane z tym, że jest niezwykle praktyczna, więc jej tańsze, standardowe odpowiedniki często montuje się w okolicach schodów, w holach, przedpokojach, czyli wszędzie tam, gdzie ściany łatwiej się brudzą. Jednak jest to także niezwykle dekoracyjny sposób wyłożenia ściany, więc najczęściej boazeria króluje w salonie lub jadalni.

Tego rodzaju ozdoba ścian najpiękniej wygląda w pomieszczeniach o klasycznym lub romantycznym stylu. Meble retro tylko dodają jej uroku, a ona świetnie wpasowuje się do miękkich kanap, lekkich, zwiewnych firan i zasłon, przyjemnych w dotyku, gęstych kocyków i dywaników. Boazeria angielska lubi towarzystwo obrazów i jasnych kolorów – być może dlatego, że najczęściej jest biała. W takim zestawieniu jest odświeżająca, szykowna i z pewnością zwróci uwagę każdego.

Są jednak pewne ograniczenia aranżacyjne. Boazeria angielska nie sprawdzi się w minimalistycznych, nowoczesnych pomieszczeniach. Nie będzie także dobrze prezentować się w małych pokoikach – wypukłe frezy i zdobienia mogą niepotrzebnie przytłoczyć przestrzeń. Można jednak spróbować uzupełnić całość o dopasowane plakaty czy obrazy jak takie dekoracje z plakatami po angielsku.

Samodzielny montaż boazerii?

Boazerię angielską lepiej oddać w ręce doświadczonych robotników. Jest to istotne, ponieważ źle ułożona straci na swoim uroku, a między pojedynczymi płytami mogą pojawić się szpary, które zepsują cały efekt. Nie zmienia to jednak faktu, że montaż boazerii angielskiej nie jest szczególnie trudny ani wymagający. Mocuje się ją do ściany za pomocą kleju lub gwoździ. Ważne jest także to, by jej dolna część była przymocowana odpowiednią listwą przypodłogową.